Dziś biała bluzka w malutkie różyczki. Męczyłam ją już długo, ale obiecałam, że ją skończę i skończyłam.
Nie mam żadnej kopertowej bluzki i bardzo chciałam zobaczyć ja będę w takiej wyglądać. Jest ona na mnie chyba ciut za duża, ale teraz taka moda, że można tego nie zauważyć. A może ona ma być luźna, tylko ja nie jestem przyzwyczajona do luźnych bluzek. Nie mam zbyt szerokich ramion, więc uznałam, że rękawy- skrzydełka, nie będą miały aż tak wielkiego znaczenia dla moich proporcji. Ale faktycznie, gdybym miała szerokie ramiona, to bym nie chodziła w takie bluzce. A! Prawie najważniejsze. Bluzka została uszyta według wykroju z "Szycie krok po kroku" 1/2011.