sobota, 13 sierpnia 2011

Jesienne zapasy cz.1

W tym roku moje jesienne zapasy ubraniowe inspirowane będą zazwyczaj... Konfiturami. Bo oto w mojej magicznej szufladzie pojawiła się jagodowa i granatowa włóczka i też kilka malinowych motków... Ale są i będą wyjątki, a oto pierwszy z nich. Zapewniam, że praca pojawi się też na innych zdjęciach w późniejszym terminie, kiedy wreszcie zrobi się na tyle chłodno, żeby w niej chodzić. Zrobiłam ją z ok. 250 g Puchatki w kolorze kremowym. Mam nadzieję, że będzie pasowała do kurtki, którą planuję sobie kupić...
Znalazłam w jakieś starej robótkowej gazecie wzór na kwadrat do bluzeczki. Ja wzięłam grubą włóczkę i szydełko nr 8 i powstał mi kwadrat o większej powierzchni. Brzeg zrobiłam według wzoru z zeszłorocznej Sabriny. Wiedziałam, że chusta będzie wygodna, bo znam tę włóczkę i wiem, że jest bardzo miękka i przyjemna w noszeniu. Szkoda, że zgubiłam czapkę z tej właśnie włóczki.
A oto pierwszy zapas jesienny tego lata: